Happy Turkey Day!!
Dzis wyczekiwany prze ze mnie Linie Nazca. Nazca zapyziale miasteczko do 39-go roku kiedy to odkryto Linie Nazca i ktore to do dzis stanowia mistyczna tajemnice - skad, po co. Zobaczyc je mozna tylko samolocikem. Samolocik 5-cio osobowy. Pilot usmiechniety. Kilkukilometrowe, idealnie proste (nie trzeba compa) linie, geoglyph'y zwierzat - koliber, papuga, kondor, 150m dlugosci jaszczurka, czlowieczek-kosmita, drzewa rozposcieraja sie na ogromnej pustynnej przestrzeni. Wykonane prymitywna metoda przetrwaly do dzis. Nadal sa tylko domniemania po co i kiedy powstaly. Sama Pampa Colorada jest ciekawie plaska. Pilot, by pokazac nam wszystko robi ekwilibrystyczne figury i osemki. Dobrze, ze nie bylo czasu na sniadanie i dobrze ze byly tam plastykowe worki. Niestety byly w uzytku. W Nazca jestesmy do wieczora, bo dzis cala noc jedziemy w gore na 3200 mnpm do Cuzco (14-scie godzin).
W Peru trzeba bardzo uwazac by platnosci nie podwoic lub potroic. Wszystko zalezy z kim w hierarhii naganiaczy i przedstawicieli zaczyna sie wstepne pertraktacje. Kazdy chce swoja dzielke. Szkolimy sie w tej dziedzine. Przyspieszony kurs poznawania charakterow i ekonomii "ulicznej".
Dobrego indyka
MJ