Geoblog.pl    PASJAMJ    Podróże    Ameryka Poludniowa - Equador- Peru - Boliwia - Chile ....    Boliwia - super
Zwiń mapę
2008
09
gru

Boliwia - super

 
Boliwia
Boliwia, Copacabana
POPRZEDNIPOWRÓT DO LISTYNASTĘPNY
Przejechano 8863 km
 
Juz rutynowe wczesne wstawanie, o 7;30 mamy autobus do Copacabana. To juz Boliwia i miasto nad Titicaca. W autobusie same bialasy. Super. Wybralismy dosc popularna dla bilasow granice. Droga nudna, deszcz pada. Wreszcie granica. W Peru stempelek i do widzenia. Do boliwijskiej musielismy przejsc na piechote. No nie mozna powiedziec, troche to dawna ruska granice przypomina. Pan w drzwiach najwazniejszy na swiecie, urzednik w oczy nie patrzy i bardzo wazny. Ale nie bylo najgorzej. Polako, Polako stempelek i po balu. Niemniej troche widac komune.
Z wymiana pieniedzy to poruta. Ani przelicznikow, ani kursu. Wymieniamy tyko peruwianskie sole. Dalej przeliczniki troche lepsze, ale ciezko sie o kurs dopytac (w Copacabana). ATM chyba celowo nie ma.
Niemniej wszystko nam niesamowicie potanialo. Hotel z widokiem na Titicaca (z goraca woda!) ok. 10 dol (nie ma skrotu dol na tej klawiaturze, az tak nie szanuja Amerykanow).
Pierwsze wrarenie tu w Boliwii lepsze niz ostatnie wioski w Peru. Z Copacabana plyniemy wolno na wyspe Slonca. Podobno to tam sie slonce narodzilo. Widoki bajeczne, przestrzenne, niebotyczne. Samo sie cyka. Znow musielismy pokonac prawie 400 schodow.
Pstragi nas tu trzymaja od rana przy zyciu.
Hola po boliwijsku
 
POPRZEDNI
POWRÓT DO LISTY
NASTĘPNY
 
Zdjęcia (4)
  • zdjęcie
  • zdjęcie
  • zdjęcie
  • zdjęcie
Komentarze (6)
DODAJ KOMENTARZ
adamska
adamska - 2008-12-10 03:26
O jak cudownie! zeby tylko szczepionka zadzialala...
 
Ewa POppe
Ewa POppe - 2008-12-10 09:45
Hej Paski
Jutro wyjezdzamy na narty/troche inne temp. / wiec was goraco jezscze raz pozdrawiamy,przesylamy braterskie/ no nie tylko../buziaki i usciski.Niech Wasza konkwista dalej przebiega zgodnie z planem .Bawcie sie dobrze i do uslyszenia a moze wreszcie i do zobaczenia Pa ! Popki
 
Halickie
Halickie - 2008-12-10 17:13
A wiec ta droga do Boliwii byla PROSTA. Widoczki piekne.
Planujecie moze dzien byczenia i nicrobienia?
 
Mirek P.
Mirek P. - 2008-12-10 23:11
Co sie popija (oprocz wody) na tym prawie ze pustkowiu?
 
MM
MM - 2008-12-11 04:44
Widoki piekne, moze znajdzie sie jakies miejsce na spotkanie sylwestrowe?Jeszcze zostala chwila na rezerwacje biletow, czy wyglada to na raj na ziemi?
 
PASJAMJ
PASJAMJ - 2008-12-11 22:57
No rzeczywiscie byloby to super miejsce na Sylwestra. Troche moze za wysoko. Czasem, to tylko od wspinaczki w glowie sie kreci. Tu w La Paz glowa tyz boli od spalin, po calym dniu chodzenia pod gore i z gory.
Czasem sobie piwo strzelimy, czasem rum tutejszy. Niemniej wysokosc swoje robi i jedno pìwo za duzo.
Odpoczynek - no chyba swiateczny.
 
 
PASJAMJ
GOSIA JAREK PASKI
zwiedziła 10.5% świata (21 państw)
Zasoby: 85 wpisów85 131 komentarzy131 421 zdjęć421 0 plików multimedialnych0
 
Moje podróżewięcej
07.06.2019 - 09.11.2019
 
 
27.08.2018 - 29.08.2018
 
 
01.01.1970 - 01.01.1970